Lubię kupować na bazarku, jeżdżę na rowerze. Niedobre są - zapewne nieuświadomione - próby przeciwstawiania sobie rowerzystów i kupców oraz osób po prostu chodzących chodnikiem.
A próba taka właśnie ma miejsce na Mokotowie. Przy Puławskiej projektowana jest ścieżka rowerowa. Bardzo dobrze - w końcu! Czemu tylko - kosztem CHODNIKA? Np. przy bazarku na Wałbrzyskiej utrudni, czy może uniemożliwi to handel (wąski chodnik, zatoki przystankowe, gigantyczne słupki...). Mam nadzieję, że to nie chytry wstęp do likwidacji i tego bazarku, o czym od dawna się mówi.
Proszę o jasne deklaracje obecnych radnych i kandydatów co do tego konkretu: popieracie kupców przy Wałbrzyskiej? Ja popieram - zgadzam się, że mają rację, występując o wytyczenie drogi rowerowej na jezdni, nie kosztem chodnika.
Na zdjęciu - fotografia, można wysyłać protesty pod wskazany adres.